Dziwne dni
Anna Zglenicka jest tancerką, choreografką, artystką wizualną i współzałożycielką Hertz Haus, jednego z najciekawszych obecnie zespołów w Polsce działających w obszarze teatru ruchu i performansu. Kameralny koniec świata to jej solowy projekt, choć nie jest on radykalnie odcięty od działań Hertz Haus, powstał bowiem w ramach jednego z realizowanych przez zespół projektów. Z drugiej jednak strony przedstawienie ma wyraźnie osobisty, nawet intymny wymiar.
To nie jest świat dla starych ludzi
Constanze Dennig odwołuje się do konwencji czarnej komedii. Ale widzom obecnym na przedstawieniu w Teatrze Polonia nie było do śmiechu. Extasy Show to bowiem nie teleturniej, w którym można wygrać wyjazd zagraniczny lub pralkę, ale gra o życie. Strach pomyśleć, co by było, gdyby jednak kiedyś ludzie ludziom zgotowali taki los?
„Coś opowiem, coś przytańczę”
Tomaszewski sięga po rozmaite ślady po performansie Bajana – scenariusz z didaskaliami, partytury muzyczne, kostiumy, rekwizyty, wreszcie dokumentację dźwiękową, która niejednokrotnie wybrzmiewa symultanicznie ze śpiewem reżysera.
Zło wciąż może być banalne
Śmierć i dziewczyna Ariela Dorfmana to, zdawałoby się, samograj: świetnie napisane dialogi, szereg istotnych problemów moralnych, wyrazisty, odpowiednio zniuansowany rysunek postaci.
Polacy i nic
Historyczny teatr absurdu to dziś świeża publicystyka. Ubu Król w reżyserii Konrada Dworakowskiego najlepszym na to dowodem.
Powstańcy
Powstańcy, jak to Polacy, mają o powstaniu różne zdanie. A co myślą na inne tematy? Reżyserka Katarzyna Szyngiera zadała im pytanie: „Co dla Pani/Pana znaczy być szczęśliwą/ym?”. Z odpowiedzi powstał spektakl wyprodukowany przez Muzeum Powstania Warszawskiego, które od lat zaprasza artystów teatru do upamiętnienia rocznicy antyniemieckiego zrywu.






l.jpg)



l.jpg)





