Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Efekt Povondry
Spektakl Roberta Talarczyka wbrew zapowiedziom i plakatom niespecjalnie jest alertem czy też wysmakowaną dystopią.
Brzemienna madonna
Marcin Hycnar w przedpremierowych wypowiedziach deklarował, że interpretacje szekspirologów, którzy dostrzegają w Opowieści zimowej motyw pasji i niejasnego zmartwychwstania Hermiony, są mu bliskie.
Tu i diabeł nie (po)może
Legenda o czarciej łapie w Teatrze Muzycznym to owoc z bujnego drzewa obchodów siedemsetlecia Lublina.
Ekosystem
Projekt Ostatnie zwierzęta Magdy Szpecht opowiada o próbach odbudowania więzi z naturalnym środowiskiem i jego rezydentami.