Uciekające panny młode
Paweł Świątek z Magicznej rany Doroty Masłowskiej wycina cztery opowieści z kobiecymi postaciami w rolach głównych. Jego spektakl to maraton porażek, festiwal stand-upów smutkiem podszytych, w którym tęsknota za tym, żeby własny upadek jak najpiękniej udekorować, walczy z instynktem ucieczki.
Przypadkowy bohater
Zapisaną w oryginale Majkowskiego dwoistość świata Krzysztof Babicki nakreślił w swoim przedstawieniu jedynie powierzchownie.
Jeb*ć i się nie bać albo co z tą Polską
Wiedźmin. Turbolechita opowiada historię o braku. Potrzebie pozytywnego mitu, odwrotu od martyrologii.
Czy można zbawić świat na dużej scenie?
Czy dzięki Trumpowi i polu kukurydzy uda się ocalić świat na dużej scenie Teatru Polskiego?