Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Nad morzem możliwości
Organizatorkom i organizatorom Festiwalu Najmłodszych udało się stworzyć „święto dziecięcego patrzenia na świat, które przywraca dorosłym czułość i blask”.
Czego ode mnie chcecie?
Ina. Wolisz, kiedy się śmieję to opowieść pełna czułej (auto)ironii, subtelnie czerpiąca z tradycji broadwayowskich evergreenów z kategorii metateatr, stawiająca przede wszystkim pytania o istotę kobiecego aktorstwa.
Retroperspektywy w formie
Kuratorzy dobierając wydarzenia na Retroperspektywy, chcieli rozwinąć refleksję nad tym, w jakiej formie – to znaczy kondycji – są dziś artyści i artystki, widzowie i widzki, całe społeczeństwo.
Żywot Libkina, makkartyzm i MAGA
Kos – mam do takiego teatru olbrzymią słabość, onieśmiela sceniczną maszynerią. Pytanie: „Jak to jest zrobione?” widz stawia sobie więcej razy, niż byłby w stanie zliczyć.