Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Śmiesznie, ale bez szału
Śmiesznie, ale bez szału
Zasadnicza wątpliwość targnęła mną gdzieś pod koniec oglądania tej trzeciej Extravaganzy, ponieważ uświadomiłem sobie, że pośród kilkudziesięciu numerów tylko kilka dotyczy tytułowego tematu, czyli religii.
Piekło. Piękne chwile
Piekło. Piękne chwile
Edelman w spektaklu Tomasza Cyza zaczyna od tych samych słów, co Edelman w napisanej wspólnie z Paulą Sawicką książce, którą reżyser w Teatrze Żydowskim zaadaptował.
Sekrety i kłamstwa
Sekrety i kłamstwa
Krakowski Wstyd jest udanym przedstawieniem z kilku powodów. Przede wszystkim, Bogajewska niuansuje wizerunki postaci.
Jak w Teatrze Letnim
Jak w Teatrze Letnim
W teatralnym dupleksie prowadzonym przez niestrudzoną Krystynę Jandę powroty. Weterani Teatru Powszechnego z lat jego świetności przypomnieli sztuki, w których kiedyś grali.