Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Dom przy tropikalnej plaży
Marcin Hycnar, w odróżnieniu od swoich rówieśników, mówi bardziej przyciszonym głosem, ale warto wsłuchiwać się w to, co ma do powiedzenia.
Back to Black
W Amy. Klub 27 fragmenty burzliwych życiorysów splatają się z muzyką – to ona w dużej mierze buduje dramaturgię przedstawienia.
Opowiem ci coś strasznego
Powieść Siedem minut po północy, po którą sięgnął Jarosław Tumidajski, chce być szczepionką, która uodporni na cios, gdy przyjdzie to najgorsze.
Terapia Pinia
Proszę słonia to niezbyt skomplikowana fabularnie historia, a Arkadiusz Klucznik jeszcze ją uprościł.