Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Massentheater
Maks Reinhardt z pewnością doceniłby wysoki poziom rozrywki serwowanej przez Operę Wrocławską na Pergoli.
Demony przeszłości
Trudno mi uwierzyć w rzeczywistość wykreowaną w Chłopcu z łabędziem – nazbyt emocjonalną, ciężką i dosłowną w swej formie.
Inne spojrzenie
Po tekst szesnastolatki, skądinąd sprawnie napisany, sięga reżyser Łukasz Kos i wystawia go w Teatrze Polonia.
I will love you till I reach the end
I will love you till I reach the end
Zarówno autorka tekstu Magda Fertacz, jak i Liber dalecy są od prezentowania jakiejkolwiek jednoznaczności.