Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Wściekłość
Muzułmany Artura Pałygi i Piotra Ratajczaka to trochę polska wersja Podopiecznych Elfriede Jelinek – tyle że głos oddaje się tu nie uchodźcom, a ich przeciwnikom.
Gen smutku
W powieści Howarda Jacobsona Shylock się nazywam Szekspirowski Żyd pojawia się jako on sam – Shylock, który przez wieki wędruje po Anglii.
Umarłe miasto nareszcie w Warszawie
Umarłe miasto nareszcie w Warszawie
Czy warto było czekać na obecną premierę? Z pewnością tak, dobrze, że wreszcie mogliśmy poznać to prawdziwie fascynujące dzieło, choć szkoda, że poziom wykonawczy nie spełnił wszystkich oczekiwań…
Romantyczne szczątki
Jest pewnie najbardziej żywotnym polskim nieboszczykiem. Wyprawiono mu rekordową liczbę pogrzebów, egzorcyzmowano, odstraszano kropidłem oświecenia i zdrowego rozsądku, byle tylko przestał mącić w umysłach i raz na zawsze wyprowadził się z historii.