Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Szaleństwo na zielono
Szaleństwo na zielono
Kiedy dowiedziałem się, że będę recenzował Zieloną Gęś, którą w poznańskim Teatrze Animacji reżyseruje Paweł Aigner, to po pierwsze, bardzo się ucieszyłem.
Niechęć do pralinek
Niechęć do pralinek
Niby wszystko się tu zgadza: akcja toczy się wartko, czasami nawet wedle najlepszych reguł rządzących farsą, jednak Głowa w piasek Matta Murraya w Teatrze Polonia ma w sobie coś… dziwnego.
Wszystko jak należy – realistycznie
Wszystko jak należy – realistycznie
Czym są i czym być mogą na scenie Czerwone nosy Petera Barnesa, nikogo w Poznaniu nie trzeba uświadamiać.
Wystarczy(ć)
Wystarczy(ć)
Stella Walsh. Najszybsza osoba świata Anny Mazurek (tekst) i Jana Jelińskiego (reżyseria) niemal na samym początku zawiera scenę, którą trudno wyprzeć z pamięci.