Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Gwiazda, a nie świeci
M. Zimińska w reżyserii Karola Suszki to przede wszystkim okazja do wysłuchania piosenek tytułowej bohaterki, granej przez Magdalenę Tomaszewską.
Fedra i Kasandra śpiewają
Festiwal Opera Rara wyrósł na jedno z ważniejszych krakowskich wydarzeń muzycznych i teatralnych.
Noga w kosmos wystrzelona
Twórcy Stasia i Złej Nogi potraktowali młodego widza nie tylko poważnie, jako równoprawnego uczestnika dialogu, ale wręcz surowo.
Bezdomność na kolorowo
Dzieci natomiast z chęcią pójdą na My, psy, bo optymistyczne historie o zwierzętach zwykle przyciągają młodych widzów.