Dom niespokojnej starości, reż. Michał Buszewicz, Teatr Współczesny w Szczecinie

Na wszelki wypadek

W Domu niespokojnej starości dostrzegam przede wszystkim fantazję – wyobrażeniowy scenariusz tego, jak starość (i to starość dość konkretnego pokolenia) może wyglądać.

Chłopacy, reż. Krzysztof Zygucki, Teatr Śląski w Katowicach

Czemuż ty jesteś Romeo

W Chłopakach nie znajdziemy inscenizacyjnych fajerwerków, zamiast tego – emancypacyjną opowieść, która stawia pytania o wzorce męskości.

Sen nocy letniej, reż. Michał Zadara, Teatr Komedia w Warszawie

Komedia salonowa

Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.

Quo vadis, reż. Wojciech Kościelniak, Teatr Muzyczny im. Danuty Baduszkowej w Gdyni

Czułe imperium

Twórcy umiejętnie równoważą melodramat i patos, epikę i lirykę, dzięki czemu świat Quo vadis pochłania, uwodzi, przeraża i fascynuje.

Kofman. Podwójne wiązanie, reż. Katarzyna Kalwat, Nowy Teatr w Warszawie

Biografia traumy

Czy Kofman. Podwójne wiązanie ma szansę wzbudzić zainteresowanie postacią francuskiej filozofki? Na pewno tak.

Hamlet, reż. Jan Englert, Teatr Narodowy w Warszawie

Drogi książę, strzeż się Horacja!

Każda premiera Hamleta domaga się nowej interpretacji. Tylko wtedy warto go robić.

Il trionfo del Tempo e del Disinganno (Triumf Czasu i Prawdy), reż. Waldemar Raźniak, Polska Opera Królewska

Gra o piękno

Triumf Czasu i Prawdy bywa zaliczany do Händlowskich oratoriów, choć brak w nim treści religijnych, potężnych chórów i narratora.

Maria Skłodowska-Curie w mowie obronnej, reż. Mariusz Wójtowicz, Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu, Stowarzyszenie K.O.T.

Determinacja jako pierwiastek

Jednym z największych atutów Skłodowskiej-Curie w mowie obronnej jest świadome wykorzystanie teatru formy.

Nieprzystawalność

Nieprzystawalność
Reżyser transponuje istotę Szekspirowskiej komedii do virtual reality. Czyli perypetie kochanków rozgrywają się w świecie równoległym, a ukojenie przynosi dopiero powrót do rzeczywistości.

Nie ma nudy

Nie ma nudy
Dzieci z Bullerbyn – i te z Gliwic, i te z Pinokia – opowiadają o tym, że dzieciakom z wyobraźnią nic dwa razy się nie zdarza. Bo głowa pełna pomysłów. I opowiadają o tym przepięknie.

Och!

Och!
jestem lekka… to intensywna, ale krótka, bo ledwie godzinna zabawa teatrem, podzielona na umowne części odnoszące się do konkretnych przedstawień.