Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Szwarccharakter na opak
Uwodziciel z Teatru Powszechnego, dzieło niezalecające się skalą zalicza się do pewnej specyficznej kategorii bytów.
Tożsamość wroga
Kosmetyka wroga od razu przywodzi na myśl skojavrzenie z American Psycho Breta Eastona Ellisa i zrealizowanym na jej podstawie kinowym hitem.
Traktat o marionetkach
Prześluga w swoim tekście, zachowując równocześnie większość motywów z książki Collodiego, poprzesuwała akcenty tak, że Pinokio stał się postacią dobrze osadzoną we współczesnych realiach.
Domatorek niespełnione marzenia
Szklana menażeria to naprawdę dobry, dojrzały debiut Jacka Poniedziałka w roli reżysera.