Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Wieczni melancholicy
Po trzynastu latach od premiery Kruma Krzysztof Warlikowski powrócił do twórczości Hanocha Levina i depresyjno-groteskowego świata jego komedii rodzinnych.
Teatr bez butów
Nowy teatr dla dzieci jest o tyle „nie tylko dla dzieci”, że nawet spektakle dla dwulatków nie pozostawiają dorosłych obojętnymi.
Właśnie leci operacik
Warstwa muzyczna i wykonawcza były rewelacyjne, więc choćby dlatego warto wybrać się na Napój miłosny.
Triumf wolnej miłości
Muzyka Zakazu miłości, jeśli nawet wtórna, na pewno nie jest nudna. Brzmiała też niekiedy zaskakująco współcześnie.