Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Zrozumieć klauna
Monodram Marka Branda zaznacza wyraźnie wszystkie przeciwstawne sobie rysy błazeńskiej tożsamości.
Przed egzekucją
Tytułową rolę w spektaklu Mary Stuart gra Agata Kulesza. Wizja reżyserska Agaty Dudy-Gracz nie tylko schodzi na plan dalszy, ale w zasadzie nie liczy się w tej rozgrywce.
Szczęście dziecka
Wizja, którą Justin C. Arienti roztoczył przed naszymi oczyma na deskach Teatru Wielkiego w Poznaniu, była bardzo miła dla oka.
Poradnik teatralny
Nie wiesz co zrobić z pieniędzmi? Zatrudnij coacha! Trener życia podpowie, jak żyć – o ile wcześniej nie umrzesz z nudów…