Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Dysonans poznawczy
Agnieszka Bresler w Kobietostanie poucza, cytuje, przytacza, pokazuje nam kobiety wykluczone jako te Inne, Obce.
Kochane dziecko z ADHD
Maciej Wojtyszko w swojej inscenizacji książki Montgomery w radomskim Teatrze Powszechnym spróbował przedstawić Anię nie tyle jak Inną, co jak Obcego, który wchodzi do zamkniętej społeczności.
Szybko, sugestywnie i skutecznie
Reżyser Paweł Szkotak zareagował na to, co się wokół nas dzieje, a zrobił to szybko, sugestywnie i skutecznie.
Zerwać kwiat
Ewie Błaszczyk udaje się namalować sugestywny portret swojej bohaterki, choć przecież używa w tym celu niemal wyłącznie słów, sprawnie posługując się zmiennym tembrem i tempem swojego głosu.