Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Smutne ptaki trzeciej płci
Requiem for an Alcaraván pełen jest tej dialektyki (prze/nie)nasycenia. Większość zachowań i gestów szybko zaczyna się ocierać o przesadę.
Ze sceny na ekran
Na otwarciu Ogrodów Muzycznych 2018 Ryszard Kubiak podsumował siedemnaście lat festiwalu: pokaz 400 oper, 170 baletów, 105 koncertów i ponad 100 filmów.