Na polu golfowym

Premiera Mizantropa Teatru Dramatycznego na Scenie Na Woli to zarazem premiera nowego przekładu autorstwa Jerzego Radziwiłowicza.

Tolkien w podziemiach dworca PKP

Na sukces przedstawienia Piotra Srebrowskiego składa się sama historia – ekscytująca, nieprzewidywalna i wzruszająca, ale i wizualna strona Wielkiego ciasta.

O zaufaniu w dżungli

Opowiadana w Teatrze Pinokio historia oddala się zatem od często brutalnego Kiplinga, ale – szczęśliwie – twórcy spektaklu znajdują drogę, która prowadzi daleko także od Disneyowskiej wersji tej historii.

Frontem do mas… mediów

W wieczór premiery Newsa na jedynkę na scenie Teatru Prezentacje prawdziwym newsem na jedynkę było otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Zgromadzeni na polskiej prapremierze dramatu Marca Fayeta nie widzieli więc wpadki z niezapalonym piątym kołem symbolu olimpijskiego.

Pastelowy thriller dla dzieci

Dwie godziny lśniącej niczym binokle Groucho Marxa zabawy i tylko jeden mały smuteczek zapewnia widzom Coppelia Léo Delibesa we wrocławskiej operze.

Lekcja dystansu

Wybór, choć skromny, jest wystarczająco różnorodny, aby zaprezentować szerokie spektrum zainteresowań Koeniga, jego poglądy, kompetencje i, last but not least, podszyty ironią literacki styl.

Nic mniej pewnego od uwodzenia

Uwodziciel to performatywny scenariusz, ułożony i wyreżyserowany przez Katarzynę Warnke. Obok ustępów autorskich znajdują się w nim już to cytaty, już to aluzje do cudzych tekstów.

Świat w głowie Saszki

Młody reżyser Wojciech Urbański po mistrzowsku wyreżyserował Saszkę – sztukę jeszcze młodszego białoruskiego reżysera i dramatopisarza Dmitrija Bogosławskiego.

Dziwne dni

Anna Zglenicka jest tancerką, choreografką, artystką wizualną i współzałożycielką Hertz Haus, jednego z najciekawszych obecnie zespołów w Polsce działających w obszarze teatru ruchu i performansu. Kameralny koniec świata to jej solowy projekt, choć nie jest on radykalnie odcięty od działań Hertz Haus, powstał bowiem w ramach jednego z realizowanych przez zespół projektów. Z drugiej jednak strony przedstawienie ma wyraźnie osobisty, nawet intymny wymiar.

To nie jest świat dla starych ludzi

Constanze Dennig odwołuje się do konwencji czarnej komedii. Ale widzom obecnym na przedstawieniu w Teatrze Polonia nie było do śmiechu. Extasy Show to bowiem nie teleturniej, w którym można wygrać wyjazd zagraniczny lub pralkę, ale gra o życie. Strach pomyśleć, co by było, gdyby jednak kiedyś ludzie ludziom zgotowali taki los?