Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Do tańca barokowego dotarłam przez Indie
Jeśli gramy Szekspira, Moliera, zachwycamy się „Damą z łasiczką”, zwiedzamy katedrę Notre-Dame, to dlaczego mielibyśmy odrzucić taniec dworski. Rozmowa z Romaną Agnel, dyrektor naczelną i artystyczzną Baletu worskiego Cracovia Danza.
Ballada łotrzykowska
Saksofonista, strych, kozik, wersalka, świątek, aktor. Tyle wystarczyło Markowi Biskupowi, by opowiedzieć historię życia i zebrać gromkie brawa.
Malta – kilka impresji: od wolności do wolno
Festiwal Malta to cały kosmos rozmaitych wydarzeń, już od wielu lat nie sposób ogarnąć całej ich mnogości ani nawet znaczącej części.
Seans na bosaka
Nie, nie jestem w przedszkolu im. Lewisa Carrolla, tylko na najnowszym przedstawieniu w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora.