Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Granie w plenerze
Jakie są korzenie polskiego teatru ulicznego? Oto pytanie, jakie przyświecało tegorocznej edycji krakowskiego Festiwalu Ulica.
Zabici na śmierć
Czarna śmierć Maćka Masztalskiego na dziedzińcu Browaru Mieszczańskiego jest totalnie anachroniczna.
Widok ze skraju obrazu
Teksty Małgorzaty Dziewulskiej w znakomity sposób objaśniają poszczególne spektakle i całą operową twórczość Trelińskiego jednocześnie.
Znacie? No to słuchajcie!
Mam wątpliwość, czy po takim spektaklu jak Czarne ptaki nie trzeba by dyskusji zacząć od rozlicznych doprecyzowań, dopowiedzeń, uzupełnień i komentarzy.