Na ludzkim złomowisku

Reżyser Błogich dni Wojciech Urbański jest w swojej generacji przypadkiem niezwykłym i tak rzadkim, że właściwie należałoby rozważyć objęcie go szczególną ochroną gatunkową.

Kabaretlalka

Grupa teatralno-kabaretowa Pożar w Burdelu pod wodzą Michała Walczaka i Macieja Łubieńskiego pojawia się tym razem pod nazwą Warszawskiego Cyrku Magii i Ściemy i Teatru Lalka po to między innymi, by nie siać więcej zgorszenia…

Raz na farsowo

Na Moralność pani Dulskiej udawałam się z lekkimi obawami i choć w teatrze bawiłam się świetnie, to trochę wątpliwości ze mną zostało.

Dwoje na huśtawce

Spektakl we Wrocławskim Teatrze Lalek przypomina czasem wesołe miasteczko, a czasem rozbujaną łódź na pełnym morzu. Huśta tak mocno, że ładunek opowieści omal nie ląduje za burtą.

Teatr człowieka myślącego

Masztalski, autor scenariusza i reżyser, zatytułował swoje przedstawienie Obcy z Mons. Figura Obcego funkcjonuje jednak w tym spektaklu na kilku poziomach.

Chcecie bajki?

Bardzo dawno nie widziałam w teatrze dla dzieci tradycyjnego wykonania klasycznej baśni. Takim przedstawieniem są Przygody Kota w butach, które zainicjowały najnowszy sezon w słupskim Teatrze Lalki Tęcza.

„Jakiś chłopiec ci siedzi na plecach”

Chomik Tygrys z Teatru Animacji nie znajdzie się raczej wśród moich ulubionych spektakli dla dzieci.

Biblia i teatr

Szymon Levy, izraelski teatrolog, postanowił spojrzeć na samą Biblię jak na zbiór teatralnych scenariuszy.

Dziwne dni

Anna Zglenicka jest tancerką, choreografką, artystką wizualną i współzałożycielką Hertz Haus, jednego z najciekawszych obecnie zespołów w Polsce działających w obszarze teatru ruchu i performansu. Kameralny koniec świata to jej solowy projekt, choć nie jest on radykalnie odcięty od działań Hertz Haus, powstał bowiem w ramach jednego z realizowanych przez zespół projektów. Z drugiej jednak strony przedstawienie ma wyraźnie osobisty, nawet intymny wymiar.

To nie jest świat dla starych ludzi

Constanze Dennig odwołuje się do konwencji czarnej komedii. Ale widzom obecnym na przedstawieniu w Teatrze Polonia nie było do śmiechu. Extasy Show to bowiem nie teleturniej, w którym można wygrać wyjazd zagraniczny lub pralkę, ale gra o życie. Strach pomyśleć, co by było, gdyby jednak kiedyś ludzie ludziom zgotowali taki los?