Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Piękni, bo inni
Wielkim walorem bajek Lisy Aisato są poetyckie ilustracje. To właśnie te obrazy zainspirowały Przemysława Jaszczaka do stworzenia magicznego przedstawienia Odd i Luna.
Komu sądzić?
Sędziowie w Teatrze Ludowym zostali, jak się wydaje, pozbawieni dwóch fundamentalnych kontekstów: religijnego i kulturowej odmienności.
Nie spać, zwiedzać!
Godzinne przedstawienie Malinowskiego ma dość intensywne tempo, wymaga od dzieci skupienia, jednak w zamian oferuje im wyśmienitą zabawę.
Krzyżówka panoramiczna
Poczucie przynależności zdaje się być tym, co najbardziej interesuje Czajkowską. Na scenie spoglądamy na panoramę zjawisk ilustrujących hasła „ojczyzna”, „duma”, „narodowa tożsamość”, „tradycja”.