Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Manuskrypt
Manuskrypt
Idea projektu doskonale wpisuje się w tegoroczne hasło Festiwalu: Where Do We Go From Here.
Future Perfect?
Future Perfect?
To już II Festiwal Teatru na faktach. Po „Paragrafie/Artykule” nadszedł czas na „Antybohaterkę”, bo taki tytuł nosi tegoroczna edycja.
Więcej niż remake
Więcej niż remake
Czy warto obejrzeć nowe West Side Story? Owszem, i nie tylko jako nostalgiczne wspomnienie złotych czasów kina.
Schwärmerei, czyli męska kuracja
Schwärmerei, czyli męska kuracja
O tym, że Empuzjon Olgi Tokarczuk to dobry materiał na film, raczej nikogo przekonywać nie trzeba.