Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Nieobecność vs. Cokolwiek
Nieobecność vs. Cokolwiek
Nie ustajemy w procesie unieważniania pustki, mówi nam To to To, mozolnie, rozpaczliwie, czasem nawet histerycznie zapełniamy nieobecność czymkolwiek.
Solą w oku
Solą w oku
W zderzeniu z historiami, jakie opowiada w najnowszej online’owej premierze Teatru Modrzejewskiej w Legnicy Rafał Cieluch, jej tytuł, Chlebem i solą, nabiera gorzko-ironicznego zabarwienia.
Podprodukcja albo mit nadmiaru
Podprodukcja albo mit nadmiaru
(Nie)zrealizowany przez Verę Popovą, Gosię Trajkowską i Adriena Cognaca spektakl jest ważnym głosem w dyskusji dotyczącej pracowników kultury.
Dokąd jesteśmy zmierzani
Dokąd jesteśmy zmierzani
Konstruując scenariusz, reżyser, wykorzystał kilka krótkich fragmentów innych utworów Mrożka i jednocześnie zachował wszystkie kluczowe zdarzenia z Ci, co mnie niosą.