Baśniowa nie tylko z nazwy
Widzom podoba się, że nie ma tu bariery – „scena” znajduje się w samym środku, pomiędzy stolikami. Gdy zaczynamy grać, gramy dosłownie między widzami, animując lalki nie tylko w jednym kierunku, ale niejako dookoła, ponieważ wszędzie są widzowie. Rozmowa z Urszulą Binkowską, założycielką Baśniowej Kawiarenki.
Nie ma się czego bać
Nie ma się czego bać
Objęłam wydział, mając w głowie jedno słowo: „kreacja”, a w efekcie moja działalność w mijającym roku sprowadziła się do ratowania szkoły i studentów. Rozmowa z Eweliną Ciszewską, Dziekanką Wydziału Lalkarskiego Akademii Sztuk Teatralnych we Wrocławiu.
Co zostało ujrzane przez ciało
Co zostało ujrzane przez ciało
Butoh jest trudne do przełożenia na język i słowa. Być może ma to związek, z tym, że taniec powstał w japońskiej kulturze, tak innej, w jakiś sposób nieprzekładalnej. Rozmowa z tancerką butoh i choreografką TO-EN.
Z nadzieją, że zadziała
Z nadzieją, że zadziała
Teatr nie działa okazał się prowokacją, bo działa dość mocno, mimo że pozornie nic się nie dzieje. Rozmowa z Konradem Imielą, dyrektorem Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu.
Trudno negocjować ze szczęściem
Trudno negocjować ze szczęściem
Teatr potrafi wpływać na narrację. To, co się dzieje teraz podczas protestów, czyli dojrzewanie do gniewu, jest czymś, o czym teatr opowiada od kilku lat. Rozmowa z reżyserką Anną Smolar.