Gargantua i Pantagruel, reż. Jakub Skrzywanek, Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu, koprodukcja z Teatrem im. Jana Kochanowskiego w Opolu

Grówno (nasze powszednie)
Grówno (nasze powszednie)
Jakub Skrzywanek czyta Gargantuę i Pantagruela jak przypowieść, w której losy bohaterów metaforycznie splatają się z dziejami świata.
Bliskie spotkania trzeciego stopnia
120 lat temu Herbert George Wells przedstawił w Wojnie światów apokaliptyczną wizję przyszłości, w której Ziemianie zostają zaatakowani przez Marsjan. Choć opisy przybyszów z innej planety daleko odbiegają od tych, jakie prezentuje współczesne kino science-fiction, to właśnie w powieści Wellsa Weronika Szczawińska odkryła bliską nam koncepcję Obcego.
Bezruch
Wykreowany przez Smolar świat ma zbyt prostą konstrukcję, by pozwalał wyjść poza banalność diagnozy głoszącej, że propaganda dobrobytu usypia czujność i krytycyzm wobec rzeczywistości.
Piękny kawał opery
Legenda Bałtyku to, moim zdaniem, najlepszy obok Parsifala i Rigoletta spektakl w poznańskim Teatrze Wielkim w ostatnich kilku sezonach.