Ci, co mnie niosą, reż. Artur „Baron” Więcek, Krakowski Teatr Scena STU

Dokąd jesteśmy zmierzani

Dokąd jesteśmy zmierzani
Konstruując scenariusz, reżyser, wykorzystał kilka krótkich fragmentów innych utworów Mrożka i jednocześnie zachował wszystkie kluczowe zdarzenia z Ci, co mnie niosą.
Mykwa, reż. Karolina Kirsz, Teatr Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich w Warszawie

Ciała kontrolowane

Ciała kontrolowane
Przedstawienie w reżyserii Karoliny Kirsz nie wytrzymuje konfrontacji z manifestacjami. To wcale nie takie oczywiste, bo polski teatr krytyczny biegle posługuje się językiem, który dziś widzimy na transparentach i słyszymy na ulicach.
Ślub, reż. Radosław Rychcik, Teatr Zagłębia w Sosnowcu

Powroty, powroty…

Powroty, powroty…
Radosław Rychcik w swej inscenizacji Ślubu Witolda Gombrowicza odchodzi od uniwersalizmu na rzecz bardzo konkretnej analizy stosunków rodzinnych.
E-migrant, reż.Martyna Majewska, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Robinson na jeziorze w Kunicach

Robinson na jeziorze w Kunicach
Artyści legnickiego Teatru Modrzejewskiej radzą sobie z pandemią wyjątkowo kreatywnie.
Muszelka i pastor, reż. Germaine Dulac

Scena/ekran: Surrealista Artaud

Scena/ekran: Surrealista Artaud
Padały kolejne wyzwiska i oskarżenia. A przecież premierowy pokaz Muszelki i pastora Germaine Dulac nie zdążył się jeszcze nawet zacząć.
Wracać wciąż do domu, reż. Magda Szpecht, TR Warszawa

Pies, który widzi ducha, merda ogonem

Pies, który widzi ducha, merda ogonem
Wracać wciąż do domu w reżyserii Magdy Szpecht to adaptacja najdłuższej spośród historii zebranych w polifonicznej powieści Ursuli Le Guin pod tym samym tytułem.
Wehikuł czasu, reż. Tomasz Man, Opera Bałtycka w Gdańsku

Powrót do przyszłości

Powrót do przyszłości
Największą wartością Wehikułu czasu jest z pewnością muzyka, ale wpisane w spektakl tematy, pytania czy wątpliwości również mają swoją moc.
Wyspa, reż. Piotr Cieplak, Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego

Sprała się nam Polska

Sprała się nam Polska
Jeśli jest wśród nich Prospero, to nie różni się od pozostałych rozbitków. Jego magię zastąpił tu dziwny rytuał polegający na kopaniu leżącego. Tak Piotr Cieplak z wrocławskimi mimami interpretuje Burzę.

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu

Czarny róż

Czarny róż
Teatr O.de.la jest teatrem tańca, choć jego założycielka i choreografka wszystkich spektakli, Marta Bury, proponuje inny termin na to, co zwykliśmy nazywać przedstawieniem, mianowicie – obraz choreograficzny.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.