Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek, reż. Paweł Palcat, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Bękarty z Pałacu Naszego Pana
Bękarty z Pałacu Naszego Pana
Chociaż Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek w pierwszym odruchu najlepiej nadaje się na monodram tekst postanowiono podzielić równo między pięcioro aktorów i aktorek.
OJEJA! albo o dziewczynce, która nie znała własnego imienia, reż. Jakub Krofta, Maria Wojtyszko, Wrocławski Teatr Lalek

Urocze trolle i wściekłe krasnale
Urocze trolle i wściekłe krasnale
Po roku pandemicznego dystansu i zaledwie kilku tygodni grania repertuarowych spektakli, Wrocławski Teatr Lalek zaprosił widzów na premierowe spotkanie z aktorami.
Traktat o niewidzeniu
Traktat o niewidzeniu
Filip Zawada i Paweł Palcat mają świetny pomysł na spektakl teatralny. Co najważniejsze, potrafią przekuć swoje idee w porywające dzieło artystyczne.
Monteverdi absolutny
Monteverdi absolutny
Niezmiernie rzadko się zdarza w przedstawieniu operowym tak absolutna spójność dźwięku głosów i instrumentów, aktorstwa, znaczenia słów i zdarzeń.
To, co nigdy nie odeszło
To, co nigdy nie odeszło
Upiory Olgi Grzelak to świetna praca zespołowa. Oglądając przedstawienie, mocno odczuwamy wyobraźniowe, interpretacyjne i estetyczne uzgodnienie ekipy tworzącej przedstawienie.
Zorze, zorzyczki
Zorze, zorzyczki
Tkaczka chmur. Baśń o trzech Zorzach to opowieść o śmierci i próbie oswojenia się ze stratą bliskiej osoby.