Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Dell’arte or not dell’arte
Zaproponowany przez Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego wybór prac stwarza wspaniałą okazję do skonfrontowania własnych wyobrażeń o teatrze dell’arte z ustaleniami precyzyjnych naukowych badań.
Performer
Performans Jamiego Culluma sprawiał wrażenie spontanicznej improwizacji. Po części zresztą działo się tak rzeczywiście.
Sztuka korzenna
Krakowscy studenci, łącząc talent z ciężką pracą, przemienili nas w radosną wspólnotę.
Widmo nad Warszawą
Redukcja Lovecraftowskich potworów do dowcipu i polityki jest amputacją nie tylko symboliki dominującej w tej twórczości, ale także jej idei.