Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Duch opowieści
Duch opowieści
Uważam Opowieść wigilijną Krofty i Wojtyszko za spektakl warty uwagi, uroczy i doceniający inteligencję widza. Wysłuchanie w przedświątecznych tygodniach historii, która opowiada nie o tym, co w Bożym Narodzeniu powtarzalne i konwencjonalne, ale o tym, co może nas zmieniać.
W poszukiwaniu nowej utopii
Spektakl Vernon Subutex Wiktora Rubina i Jolanty Janiczak rozpoczyna długa scena ekstatycznego tańca w klubie.
Czy na sali jest inspicjent?
W słowotoku trójki bohaterów Pollescha nie słychać głosu, który dopominałby się o jakiekolwiek wartości.
W tych miasteczkach już nie ma nas
Mayn Shtetele / pieśni z getta nie ma zamiaru przygniatać widza tragicznością kontekstu historycznego.
Taka jest kibiców wola
Świat, który wybrał do swojej adaptacji Romea i Julii Krzysztof Babicki, ma wymiar ultraradykalny, jest podzielony kreską grubą i przekraczalną jedynie w aktach agresji.