Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Duch opowieści
Duch opowieści
Uważam Opowieść wigilijną Krofty i Wojtyszko za spektakl warty uwagi, uroczy i doceniający inteligencję widza. Wysłuchanie w przedświątecznych tygodniach historii, która opowiada nie o tym, co w Bożym Narodzeniu powtarzalne i konwencjonalne, ale o tym, co może nas zmieniać.
O znakach i gniewie boskim
8 kobiet Bończaka jest klasyczną farsą w swym klasycznie gorszym z możliwych wydań.
Pod mikroskopem
Nad Czarnym Jeziorem nie jest spektaklem dla wszystkich, a na pewno nie dla tych, którym marzy się wieczór pozbawiony trosk.
Teatr pierwszego kontaktu
Misiowe opowieści autorstwa Małgorzaty Pelplińskiej w reżyserii Marka Prałata z leszczyńskiego Teatru Miejskiego nie są żadnym arcydziełem teatru dla dzieci, to równocześnie są bardzo przyzwoitą propozycją pierwszego kontaktu z teatrem.