Golgota

W toruńskim spektaklu Licheń istnieje wyłącznie jako przestrzeń wyobrażona, która odbija się w zachowaniach i komentarzach poszczególnych postaci.

Będzie z tego przebój

W Teatrze Ateneum aktorzy grają osobno, brakuje interakcji między postaciami, a przecież właśnie na tych interakcjach zasadza się twórczość Williamsa.

Że tem

W projekcie Kocham cię. Ja ciebie też nie. Serge Gainsbourg Cezary Studniak występuje pod trzema postaciami: jako reżyser, główny aktor i autor scenariusza.

Notes jako śmiertelna broń

No i poszłam do teatru na sztukę o nauczaniu uniwersyteckim, dość już starą, do nas importowaną w latach 90. XX wieku, pod tytułem Oleanna.

Językami mówić będą…

Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.

Gusła

Spisek smoleński Lecha Raczaka, zrealizowany z zespołem Orbis Tertius, jest bardzo mądrym i potrzebnym głosem w debacie publicznej na temat relacji społecznych opartych na wrogości.

Katalog Polskiego Teatru Tańca

Dobrze, że tu jesteś to spektakl kontynuujący obchody czterdziestolecia działalności Polskiego Teatru Tańca, które zespół prowadzony przez Ewę Wycichowską rozpoczął w 2013 roku.

Etos, patos, dupa zbita

Passini to jednak nie Pasolini. Bramy raju są półtoragodzinnym wideosmętem o niczym.

(Nie)przekładalności

(Nie)przekładalności
Translacje to spektakl o relacjach oraz ich rozmaitych trajektoriach. Performerki i performerzy czasem zdają się ze sobą konkurować, kiedy indziej współtworzą wielocielesny i współoddychający organizm. Metronomy ujednolicają tempo, ale nie ekspresję. Ich obecność na poziomie symbolicznym jest, jak sądzę, wezwaniem do uważności – przede wszystkim na innych oraz na to, co wydarza się wokół nas.

Bez celu

Bez celu
Ale po co miałbym bronić Smoleńska w Teatrze Nowym? Nie wiem. Podobnie jak osoby odpowiedzialne za powstanie tego spektaklu nie wiedzą, po co on powstał.

Wojna ołowianych żołnierzyków

Wojna ołowianych żołnierzyków
Jacek Bunsch, inscenizując Księdza Marka, ugrzązł na artystycznej mieliźnie. I nawet jeśli tytułową rolę Macieja Tomaszewskiego uznamy za popis aktorskiego kunsztu, nie ma w reżyserskiej interpretacji poematu dramatycznego Juliusza Słowackiego ni krzty pięknej katastrofy.

Sen mara…

Sen mara…
Małgorzata Sikorska-Miszczuk i Wawrzyniec Kostrzewski stworzyli teatralny scenariusz, w którym pojawiają się Carollowskie postaci i motywy, ale dość gruntownie przetworzone.