Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Rhythm of My Heart
Gdy w ręce brytyjskiego reżysera trafia Fredrowska komedia, jego skojarzenia biegną w stronę lat 70. XX wieku. Skąd wyrasta owo przeniesienie czasu akcji Ślubów panieńskich?
Nieszczęśliwe związki
Życie dyplomów jest krótkie. Szkoda. Niektóre z nich zasługują na to, żeby przedłużyć ich sceniczną egzystencję poprzez włączenie do repertuaru jednego z teatrów.
Wyznanie (nie)wiary
Falsyfikat to przedstawienie sprawnie zrealizowane, dobrze zagrane i momentami naprawdę zabawne.
Ćwiczenia z utraty
Orfeusz w warszawskim TR-rze opowiada o tym, jak dramatycznie nie radzimy sobie z doświadczeniem śmierci bliskich osób.