Książę Niezłomny, reż. Paweł Świątek, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi

Przeczytany Calderon

Paweł Świątek i tym razem sięga po – wypróbowane w swoich wcześniejszych pracach – bardzo formalne podejście do budowania spektaklu.

Calisia

W Mieście pustych pianin Pakuła obrał trochę inną strategię niż w Twardym gnacie…, sprawdzoną już dużo wcześniej w marginalizowanych obiegach kultury.

Pudełko zwane wyobraźnią

Pokazane na Dialogu, wyczekiwane przez publiczność teatralne prace Ivo van Hovego przekonują, że choć zmienił się czas i pejzaż kultury, przeniesione na scenę kinowe diagnozy Bergmana nadal intrygują.

Francuski świat baroku

Warszawska Opera Kameralna rozpoczynając swój bogaty (jak wynika z zapowiedzi) sezon 2015/2016, odsłoniła nową cząstkę barokowego świata.

„Bo wszystkie dzieci nasze są”

A jak wypadły spektakle Śląskiego Teatru Lalki i Aktora „Ateneum” na tle gościnnych przedstawień?

Z Kantorem po Gnieźnie

Gniezno na dobre już łączy się w jedno z Grover’s Corner, a spektakl Kruszczyńskiego osiąga niewyobrażalny, zdawałoby się, nieosiągalny dzisiaj wymiar kantorowskiego „teatru śmierci”.

Haute couture w przeczuciu deportacji

Haute couture w przeczuciu deportacji
Od razu się przyznam. Warlikowski mnie nie zachwyca. Nigdy mnie nie zachwycał. Pamiętam kilka wybranych scen, świetną chwilami grę aktorów, ale spektakle mi uleciały. Francuzi też.

Czas dorastania

Piotruś Pan to klasyka dziecięcej literatury, nie dziwi więc, że teatry sięgają po niego jako po pewniaka.

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu

Czarny róż

Czarny róż
Teatr O.de.la jest teatrem tańca, choć jego założycielka i choreografka wszystkich spektakli, Marta Bury, proponuje inny termin na to, co zwykliśmy nazywać przedstawieniem, mianowicie – obraz choreograficzny.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.