Straszny dwór, reż. David Pountney, Teatr Wielki – Opera Narodowa w Warszawie

Moniuszko we fraku

Straszny dwór w reżyserii Davida Pountneya to raczej próba przemiany naszego sposobu postrzegania dzieła Moniuszki niż odkrycie jakiejś szczególnej złożoności samego utworu.
Płomień żądzy, reż. Małgorzata Bogajewska, Teatr Bagatela im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego w Krakowie

Nieutulenie

Małgorzata Bogajewska czyta tekst Levina wnikliwie: dramat bohaterów budzi w widzach i współczucie, i śmiech.
Odejście Głodomora, reż. Andrzej Ficowski, Wrocławski Teatr Współczesny im. Edmunda Wiercińskiego

Performans głodu

Przedstawienie stanowi część cyklu autorskiego Ficowskiego, którego ideą jest doświadczanie teatru po ciemku. Projekt otworzył Dziwny pasażer Karpowicza, testujący różne stężenia scenicznego mroku. W Odejściu Głodomora ciemność jest niemal absolutna.
Kręcipupa, reż. Tomasz Maśląkowski, Wrocławski Teatr Lalek

WC dwa kwadranse

Na początku w mrocznej czasoprzestrzeni lśnią zatem dwie męskie postacie, niemal jak Pat i Pataszon, choć to teatr niemy, w szaro-srebrzystych garniturach.
Zapolska Superstar (czyli jak przegrywać, żeby wygrać), reż. Aneta Groszyńska, Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu

Amor fati

Amor fati
Tak, proszę Państwa, Zapolska Superstar w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu jest dobrym spektaklem.
54. Rzeszowskie Spotkania Teatralne- Festiwal Nowego Teatru

Nowe życie pogrobowca

Co ma wspólnego tamten nowy teatr, kojarzony z buntem i kontrkulturą, z nowym teatrem z nazwy rzeszowskiego festiwalu?

Wariaci z misją

Krakowski Teatr Odwrócony nie spuszcza z tonu – po styczniowej premierze Matki Stanisława Ignacego Witkiewicza twórcy kameralnej sceny przy ul. Smoleńsk wzięli na warsztat Wariata i zakonnicę.

Zawłaszczyć traumę. Instrukcja

Weronika Szczawińska jest w bardzo dobrej formie. I w formie, którą my, widzowie, bardzo dobrze znamy.

Ze słuchu

Ze słuchu
Wyłania się fundamentalny problem, przed którym stoi polski (ale i europejski czy światowy) teatr zaangażowany w tej słusznej sprawie, jaką jest pomoc Białorusinom walczącym o niepodległość swojej ojczyzny i obalenie rządzącego nią dyktatora.

A miłości bym nie miał

A miłości bym nie miał
Na scenie wrocławskiej AST Agata Kucińska reżyseruje lalkarski dyplom. Pomiłość. Przeraźliwie kiczowate i banalne historie z tekstem Artura Pałygi to opowieść o tych, co w porę nie spojrzeli w górę i obudzili się w świecie, w którym romanse trafiły na indeks, a miłość zamieniła się w zakazany narkotyk.

Drugiej takiej nie ma

Drugiej takiej nie ma
Przedstawienie Krzysztofa Babickiego jest w pewnym stopniu realizacją szalenie popularnego ostatnimi czasy trendu – powrotu do estetyki, semantyki i mitologii lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Gogol albo popraweczki

Gogol albo popraweczki
Rewizor na scenie Teatru Dramatycznego wzbudza mieszane uczucia. Skłania do podziwu dla realizatorów, a równocześnie każe myśleć, czy ten sposób potraktowania tekstu nie sprawdziłby się lepiej w innym miejscu.