Śnieżka i krasnoludki, reż. Krzysztof Babicki, Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni

Królowa jest tylko jedna!

Linia fabularna Śnieżki i krasnoludków, ostatniej premiery w gdyńskim Teatrze Miejskim, poza kilkoma, mało znaczącymi wyjątkami, nie wychodzi poza ramy klasycznej baśni spisanej przez braci Grimm.
13. Wałbrzyskie Fanaberie Teatralne „Straszny Teatr”

Widmo krąży po Europie

Pytanie „Czego państwo się boją?”, którym rozpoczynało się każde pospektaklowe spotkanie, w ostatnich czasach niestety nabiera coraz większej aktualności.
Hommage à Tadeusz Kantor, reż. Natalia Korczakowska, Teatr Polski im. Arnolda Szyfmana w Warszawie

Finisaż

8 grudnia w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana w Warszawie pokazano spektakl Hommage à Tadeusz Kantor wg scenariusza opartego na motywach libretta Wandy Warskiej.
Podopieczni, reż. Katarzyna Deszcz, Teatr Nowy w Zabrzu

Poczekalnia

Podopieczni Katarzyny Deszcz to z pewnością ważne przedstawienie, chociażby ze względu na samą aktualność problemu, o jakim opowiada.
Wot takaja żyźń, reż. Paweł Szkotak, Teatr Biuro Podróży/ Centrum Rezydencji Teatralnej Scena Robocza

Obrazki z Rosji, scenki z Poznania

Wot takaja żyźń nie odkrywa żadnej „prawdy” o Rosji, jest bardzo dopracowanym i konsekwentnym w formie zbiorem impresji, który jednakowoż bardzo dobrze się ogląda.
Fedra, chor. Izadora Weiss, Bałtycki Teatr Tańca w Gdańsku

W poszukiwaniu piękna

To, co udało się zrealizować Izadorze Weiss zaledwie w kilka lat od momentu powołania Bałtyckiego Teatru Tańca, zasługuje na najwyższe uznanie.
Hotel pod wesołym karpiem, reż. Joseph Hendel, Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie

Potęga śmiechu

Spektakl Hendela jest w gruncie rzeczy komedią, chwilami farsową w duchu, w bardzo bezceremonialny sposób opowiadającą o skomplikowanych polsko-żydowskich historiach.
Don Giovanni, reż. Maria Sartova, Teatr Wielki w Łodzi

Don Giovanni w Cinecità

Don Giovanni – i opera Mozarta, i ta inscenizacja – to przecież także gorzka opowieść o słodkim życiu za wszelką cenę.

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu

Czarny róż

Czarny róż
Teatr O.de.la jest teatrem tańca, choć jego założycielka i choreografka wszystkich spektakli, Marta Bury, proponuje inny termin na to, co zwykliśmy nazywać przedstawieniem, mianowicie – obraz choreograficzny.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.