Inka, reż. Renata Jasińska, Integracyjny Teatr Arka we Wrocławiu

Kaprysy św. Inki

Uprzedzając opis teatralnej kreskówki historycznej o Ince – dostrzegam dwa podstawowe błędy w najnowszej robocie Jasińskiej.
Czarodzieje, reż. Wojciech Kobrzyński, Teatr Lalek Pleciuga w Szczecinie

Zapomniany Korczak

Pojawienie się postaci z książek Korczaka na scenie szczecińskiej Pleciugi jest zasługą Wojciecha Kobrzyńskiego, który na motywach Króla Maciusia Pierwszego oraz Kajtusia Czarodzieja stworzył Czarodziejów.
Uroczystość, reż. Norbert Rakowski, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu

Nie ma jak w rodzinie

Co robi Norbert Rakowski? Bawi się we wszystko, co Dogma 95 definitywnie odrzuca. Jako reżyser teatralny ma do tego święte prawo. Tylko że znowu chodzi o uzyskiwane efekty. A są one takie, że jako widz szybko zaczynam odnosić wrażenie, że Rakowskiego nie tyle interesuje sama historia, co sposób jej opowiadania.
Zakonnica w przebraniu, reż. Jacek Mikołajczyk, Teatr Muzyczny w Poznaniu

Milsza twarz Kościoła

Wydaje mi się, że zespół Teatru Muzycznego uwierzył w siebie i uwierzył, że może, potrafi przygotować przedstawienie musicalowe na wysokim poziomie.
Podróże przez sny. I powroty, reż. Lech Raczak, Orbis Tertius – Trzeci Teatr Lecha Raczaka i Targanescu

Lecha Raczaka teatr śmierci

Świat w tych snach się rozpada, jego kontury nikną, nie ma w nim nic stałego, trwa totalna oniryczna destabilizacja, króluje zniszczenie.
Princess Ivona, reż. Omar Sangare, Teatr Syrena w Warszawie

Capowice wiecznie żywe

Na scenie Syreny Barbara Wrzesińska i Daniel Olbrychski, otoczeni studentami Akademii Teatralnej – przed którymi postawiono zadanie wyraźnie wykraczające ponad ich siły.
Trojanki, reż. Tadashi Suzuki, Suzuki Company of Toga (Japonia)

Lament w oczekiwaniu na deportację

Trojanki zachwycają nie tylko surowym pięknem inscenizacji i wysokim poziomem aktorstwa, ale również dyscypliną fizyczną performerów.
Nie lubię pana, panie Fellini, reż. Marek Koterski, Nowy Teatr w Słupsku

Teatr w walizce

Ile może zmieścić walizka? I jeśli ma to jakieś znaczenie – czarno-biała. Nie lubię pana, panie Fellini Marka Koterskiego pokazuje, że zaskakująco wiele.

Ze słuchu

Ze słuchu
Wyłania się fundamentalny problem, przed którym stoi polski (ale i europejski czy światowy) teatr zaangażowany w tej słusznej sprawie, jaką jest pomoc Białorusinom walczącym o niepodległość swojej ojczyzny i obalenie rządzącego nią dyktatora.

A miłości bym nie miał

A miłości bym nie miał
Na scenie wrocławskiej AST Agata Kucińska reżyseruje lalkarski dyplom. Pomiłość. Przeraźliwie kiczowate i banalne historie z tekstem Artura Pałygi to opowieść o tych, co w porę nie spojrzeli w górę i obudzili się w świecie, w którym romanse trafiły na indeks, a miłość zamieniła się w zakazany narkotyk.

Drugiej takiej nie ma

Drugiej takiej nie ma
Przedstawienie Krzysztofa Babickiego jest w pewnym stopniu realizacją szalenie popularnego ostatnimi czasy trendu – powrotu do estetyki, semantyki i mitologii lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Gogol albo popraweczki

Gogol albo popraweczki
Rewizor na scenie Teatru Dramatycznego wzbudza mieszane uczucia. Skłania do podziwu dla realizatorów, a równocześnie każe myśleć, czy ten sposób potraktowania tekstu nie sprawdziłby się lepiej w innym miejscu.