W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
Fajne monadki
Fajne monadki
Miałem nadzieję, że twórcy spróbują się zastanowić nad samym fenomenem popularności Roztockiego. Zapytają o jej przyczyny i skutki.
Niemoc
Niemoc
„Męskie rozmowy – mówi narrator Uległości – dziwne zjawisko w pół drogi między pederastią a pojedynkiem”.
Pewniejsza zima w sercu niż za oknem
Pewniejsza zima w sercu niż za oknem
Opowieść wigilijna, którą tuż przed świętami zaproponował widzom Teatr Zagłębia w Sosnowcu, jest imponująca pod względem wizualnym.
Pryszczaci bogowie
Pryszczaci bogowie
Nieszczęście z tą Szczęśliwą siódemką. Mógłbym nawet zacząć tak: O, Zeusie! Widzisz, a nie grzmisz!