Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku, reż. Paweł Świątek, Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku

„Zły sen, zły sen o tym, że wcale się nie śni”

Powstały już blisko dwanaście lat temu dramat Masłowskiej, jednocześnie najbardziej zabawny i najbardziej smutny w całej jej twórczości, doczekał się w końcu teatralnej adaptacji w rodzinnym mieście pisarki.
8 Kobiet, reż. Jerzy Bończak, Teatr im. Cypriana Kamila Norwida w Jeleniej Górze

O znakach i gniewie boskim

8 kobiet Bończaka jest klasyczną farsą w swym klasycznie gorszym z możliwych wydań.
Wiedźmy, reż. Krzysztof Jasiński, Krakowski Teatr Scena STU

Wytrzymałość materiałów

Mój niepokój wzbudził już tytuł spektaklu Krzysztofa Jasińskiego.
Nad Czarnym Jeziorem, reż. Iwona Kempa, Teatr Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie

Pod mikroskopem

Nad Czarnym Jeziorem nie jest spektaklem dla wszystkich, a na pewno nie dla tych, którym marzy się wieczór pozbawiony trosk.
Misiowe opowieści. Strach ma wielkie oczy, reż. Marek Prałat, Teatr Miejski w Lesznie

Teatr pierwszego kontaktu

Misiowe opowieści autorstwa Małgorzaty Pelplińskiej w reżyserii Marka Prałata z leszczyńskiego Teatru Miejskiego nie są żadnym arcydziełem teatru dla dzieci, to równocześnie są bardzo przyzwoitą propozycją pierwszego kontaktu z teatrem.
Vernon Subutex, reż. Wiktor Rubin, Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie

W poszukiwaniu nowej utopii

Spektakl Vernon Subutex Wiktora Rubina i Jolanty Janiczak rozpoczyna długa scena ekstatycznego tańca w klubie.
Kalifornia/Grace Slick, reż. René Pollesch, TR Warszawa

Czy na sali jest inspicjent?

W słowotoku trójki bohaterów Pollescha nie słychać głosu, który dopominałby się o jakiekolwiek wartości.
Mayn Shtetele / pieśni z getta, reż. Ewa Staroń, Centrum Inicjatyw Artystycznych we Wrocławiu - Niezależna Manufaktura Taneczna

W tych miasteczkach już nie ma nas

Mayn Shtetele / pieśni z getta nie ma zamiaru przygniatać widza tragicznością kontekstu historycznego.

De Mysteriis Femina

De Mysteriis Femina
Marta Ziółek w swoim nowym spektaklu obiecuje transgresję i obietnicy nie dotrzymuje. Deklaruje feministyczny manifest „czerpiący z kultury punka i hip hopu” – i to się zgadza.

Piździelce śpiewają

Piździelce śpiewają
Twórczynie „anamorficznego koncertu performatywnego” pod tytułem Chłopaki. Prawo głosu zadbały o to, by dać widz(k)om-słuchacz(k)om-świadkom chwilę wytchnienia i zaaranżowały na scenie grę dla więziennych strażników.