Być jak Jerzy Stuhr
Marcin Liber przenosi na scenę opolskiego teatru scenariusz Wodzireja Feliksa Falka. Raczej nie po to, żeby szukać pęknięcia w poczciwym zrazu Lutku Danielaku, tego, które sprawiło, że stał się takim koncertowym gnojkiem. Bardziej żeby pokazać, że gotowych Danielaków jest już cała armia, a ich wrogie przejęcie balu skończy się źle dla nas wszystkich.
Sapere aude
Immanuel Kant to jedno z tych przedstawień, do których przekonujesz się – o ile w ogóle się przekonujesz – powoli: krok po kroku. Nasiąkasz jego atmosferą, specyficznym poczuciem humoru, neurotycznym temporytmem; przyzwyczajasz się do ekscentrycznych bohaterów, a potem już jesteś – albo i nie – w tym i z tymi, którzy stoją przed tobą na scenie.
Czarny Dwór
Czarny Dwór
Ryszard Peryt dołączył swym przedstawieniem do sporów, jakie polski teatr operowy toczy o Straszny dwór.
24 grudnia
W przedstawieniu Darii Kopiec klasyczna opowieść rozpada się. Przez powstałe szczeliny sączą się „nowe historie”.
Alicja w krainie mansplainera
Alicja w krainie czarów w reżyserii Aleksieja Leliawskiego z warszawskiej Lalki przeznaczona jest dla widzów powyżej ósmego roku życia.
Cztery pory drzewa
Kresem przemijania, jak wiadomo, jest śmierć. Nie zapomnieli o tym i twórcy Drzewa.