Być jak Jerzy Stuhr
Marcin Liber przenosi na scenę opolskiego teatru scenariusz Wodzireja Feliksa Falka. Raczej nie po to, żeby szukać pęknięcia w poczciwym zrazu Lutku Danielaku, tego, które sprawiło, że stał się takim koncertowym gnojkiem. Bardziej żeby pokazać, że gotowych Danielaków jest już cała armia, a ich wrogie przejęcie balu skończy się źle dla nas wszystkich.
Sapere aude
Immanuel Kant to jedno z tych przedstawień, do których przekonujesz się – o ile w ogóle się przekonujesz – powoli: krok po kroku. Nasiąkasz jego atmosferą, specyficznym poczuciem humoru, neurotycznym temporytmem; przyzwyczajasz się do ekscentrycznych bohaterów, a potem już jesteś – albo i nie – w tym i z tymi, którzy stoją przed tobą na scenie.
Śmierć, formy i Metaformy!
Śmierć, formy i Metaformy!
Szkoły lalkarskie z różnych krajów Europy przyjechały do Wrocławia, żeby przez cztery dni dzielić się własnymi doświadczeniami.
Czekając na króla
Czekając na króla
Kim jest Hamlet Przemysława Stippy? Wrażliwym czterdziestolatkiem, który nie został stworzony do rządzenia ani tym bardziej do prowadzenia wojen.
Ciało
Ciało
Trójka studentów warszawskiej Akademii Teatralnej mierzy się z prozą Szczepana Twardocha. Przy okazji młodzi aktorzy podejmują tematy nie tylko ważne, ale i popularne.
Noc listopadowa we Wrocławiu
Noc listopadowa we Wrocławiu
Brytyjscy anarchiści i międzynarodowa grupa artystów ZAR stawiają światu różne diagnozy. Łączy ich narastające przerażenie w obliczu nadciągającej przyszłości.