Tajemniczy ogród, reż. Arkadiusz Klucznik, Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu

Skakanka

Skakanka
Przesłanie oryginału, któremu Klucznik daje w pełni wybrzmieć, jest piękne, aktualne i ze wszech miar godne uwagi widza.
Where do we go from here, reż. Ewelina Marciniak, Wrocławski Teatr Pantomimy

Happy oblivion

Happy oblivion
Zanosiło się na odważny, międzynarodowy manifest artystyczny… a wyszła marna kopia Jelinek i smętna parodia pamiętnej Śmierci i dziewczyny.
Cztery pory roku, reż. Tomasz Maśląkowski, Teatr Miniatura w Gdańsku

O czym szumią…

O czym szumią…
W Czterech porach roku Tomasz Maśląkowski stworzył czasoprzestrzeń przyjazną, zapraszającą i intrygującą.
28 dni, reż. Kamila Siwińska, Teatr Polski w Poznaniu

Bezsens bólu, bezsens istnienia, bezsens...

Bezsens bólu, bezsens istnienia, bezsens...
Po wyjściu z sali Sceny w Malarni byłem całkowicie opanowany dojmującą chęcią zmiany płci.
Czarna skóra, białe maski, reż. Wiktor Bagiński, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu

Tożsamość ruiny

Tożsamość ruiny
Kiedy po raz pierwszy uświadomiłeś/aś sobie, że nie jesteś czarny/a? – prowokacyjnie zapytują nas twórcy Czarnej skóry, białych masek.
Pieśni o śmierci, scen. Łukasz Kozak, II Międzynarodowy Festiwal Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej EUFONIE, Warszawa

Głosy kosy

Głosy kosy
Co ściągnęło widzów do rotundy w Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II w Warszawie, gdzie odbyła się prapremiera widowiska pod tytułem Pieśni o śmierci?
Letnicy, reż. Maciej Prus, Teatr Narodowy w Warszawie

Obojętny portret zbiorowy

Obojętny portret zbiorowy
Niewątpliwie Maciej Prus miał ambicje, żeby pokazać analogię między diagnozą formułowaną na początku XX wieku, a stanem współczesnym.
Grochów, opieka art.: Agnieszka Glińska, Teatr Dramatyczny m. st. Warszawy

Utrata

Utrata
Konfesyjność Grochowa i jego osobisty ton, podkreślany przez pierwszoosobową narrację, mogą być teatralnie ryzykowne.

Sen mara…

Sen mara…
Małgorzata Sikorska-Miszczuk i Wawrzyniec Kostrzewski stworzyli teatralny scenariusz, w którym pojawiają się Carollowskie postaci i motywy, ale dość gruntownie przetworzone.

Tragifarsa?

Tragifarsa?
Niestety, 3 grudnia 2022 roku widownia na Scenie Nowej nie zareagowała, dowodząc – zapewne nie po raz pierwszy i nie ostatni – że to jednak autor miał rację.

Nam mało

Nam mało
Tym, co łączy obie wersje Wesela jest obraz Polski podzielonej, a problemem jest nie tylko wzajemna niechęć „wsi” i „miasta”, ale niemożność jakiegokolwiek porozumienia.