Gargantua i Pantagruel, reż. Jakub Skrzywanek, Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu, koprodukcja z Teatrem im. Jana Kochanowskiego w Opolu

Grówno (nasze powszednie)
Grówno (nasze powszednie)
Jakub Skrzywanek czyta Gargantuę i Pantagruela jak przypowieść, w której losy bohaterów metaforycznie splatają się z dziejami świata.
Na co komu zgoda
Rozumiem zarzuty, jakie krytycy stawiają przedstawieniu. A jednocześnie ta Zemsta istotnie mnie poruszyła.
Recenzja przerwana
Przykro, że znakomity zespół Opery Wrocławskiej, o coraz lepszej marce w Europie, firmuje takiego gniota. Nie wspominając o uśmiercaniu wspaniałej opery Beethovena.
To już nudne.
W przypadku Nine z poznańskiego Muzycznego należy pochwalić dosłownie każdy element – począwszy od niezwykłej spójności inscenizacji, scenografii i kostiumów przez wykonanie muzyki i śpiew po grę aktorów.
Kukiełki zła
Szaberplac, moja miłość we Wrocławskim Teatrze Współczesnym to inscenizacja głucha na fonosferę codzienności i na wielobarwność uczuć.