Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Duch opowieści
Duch opowieści
Uważam Opowieść wigilijną Krofty i Wojtyszko za spektakl warty uwagi, uroczy i doceniający inteligencję widza. Wysłuchanie w przedświątecznych tygodniach historii, która opowiada nie o tym, co w Bożym Narodzeniu powtarzalne i konwencjonalne, ale o tym, co może nas zmieniać.
Kobra z Gombrowiczem
Chciałoby się powiedzieć, że Paweł Huelle napisał Kolibra lot ostatni, ale Babicki wyreżyserował Ostatni dancing, jeszcze jeden danse macabre w korowodzie polskich balów.
Jednak widz
Ostatnia sztuka Schaeffera niczym mnie nie zaskoczyła. I to nawet byłoby jeszcze do przyjęcia, gdyby choć trochę mnie obeszła albo najzwyczajniej sprawiła przyjemność przebywania w teatrze.
Danse macabre
Pięć pięknych kobiet zanikało na moich oczach przez siedemdziesiąt pięć minut podczas próby generalnej Historii brzydoty, najnowszej premiery Wrocławskiego Teatru Pantomimy.
Dzieła wszystkie publiczności
W tym roku, włączając się w obchody 450. rocznicy urodzin Williama Shakespeare’a, Teatr Mały realizuje ambitny (pamiętajmy, to teatr prywatny) projekt czytań dzieł wszystkich dramatopisarza.