L'incoronazione di Poppea (Koronacja Poppei), reż. Natalia Babińska, Polska Opera Królewska w Warszawie

Monteverdi absolutny

Monteverdi absolutny
Niezmiernie rzadko się zdarza w przedstawieniu operowym tak absolutna spójność dźwięku głosów i instrumentów, aktorstwa, znaczenia słów i zdarzeń.
Upiory, reż. Olga Grzelak, Teatr Wybrzeże w Gdańsku

To, co nigdy nie odeszło

To, co nigdy nie odeszło
Upiory Olgi Grzelak to świetna praca zespołowa. Oglądając przedstawienie, mocno odczuwamy wyobraźniowe, interpretacyjne i estetyczne uzgodnienie ekipy tworzącej przedstawienie.
Tkaczka chmur. Baśń o trzech Zorzach, reż. Katarzyna Hora, Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum” w Katowicach

Zorze, zorzyczki

Zorze, zorzyczki
Tkaczka chmur. Baśń o trzech Zorzach to opowieść o śmierci i próbie oswojenia się ze stratą bliskiej osoby.
Lilith, reż. Anna Peschke, Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu

Budzenie Lilith

Budzenie Lilith
Wielką siłą performansu Lilith jest perfekcyjnie wykonana muzyka, a także znakomita, minimalistyczna reżyseria i gra świateł.
Trąbka do słuchania, reż. Agnieszka Glińska, Narodowy Stary Teatr im. H. Modrzejewskiej w Krakowie

Ekscentryczki

Ekscentryczki
Trąbka jest jednocześnie uroczym spektaklem celebrującym teatralność jako konwencję bogatą w środki wizualne.
Piplaja, reż. Joanna Drozda, Teatr Syrena w Warszawie

„Wszystkich nie uciszycie” – Stefa Grodzieńska o życiu i śmierci

„Wszystkich nie uciszycie” – Stefa Grodzieńska o życiu i śmierci
Piplaja poprzez biografię Stefanii Grodzieńskiej opowiada o wojnie: o grozie i bezradności, a także o tym, że solidarność ponad granicami to jedyne, w czym można pokładać nadzieję.
Opowieści z Wielkich Bloków, reż. Marta Streker, Wrocławski Teatr Lalek

Chaos chwilami tylko kontrolowany

Chaos chwilami tylko kontrolowany
Przedstawienie trzeba koniecznie zobaczyć dla Anny Makowskiej-Kowalczyk. Gwiazda Wrocławskiego Teatru Lalek daje istny popis nowoczesnej sztuki aktorskiej.
Wieczór Trzech Króli albo Co chcecie, reż. Piotr Cieplak, Teatr Narodowy w Warszawie

Niech muzyka nie milknie!

Niech muzyka nie milknie!
Wieczór Trzech Króli w Teatrze Narodowym został pomyślany tak, żeby widzowie dobrze się bawili. Rzecz jasna, Piotr Cieplak serwuje nam inteligentną, błyskotliwą i nakłaniającą do refleksji rozrywkę.

Komedia salonowa

Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.