B.L.UES – poema Bogdana Loebla, 42. Przegląd Piosenki Aktorskiej, Wrocław

Wojna wtargnęła do Piekarni

Wojna wtargnęła do Piekarni
Szamański rytuał Mai Kleszcz i Mariusza Wilka Wilczyńskiego ma tytuł B.L.UES: poema Bogdana Loebla.
Sztuka intonacji, reż. Anna Wieczur, Teatr Dramatyczny w Warszawie

Grot ist tot?

Grot ist tot?
Trudno Grotowskiego w Sztuce intonacji polubić, choć Łukasz Lewandowski gra go kąśliwie i życzliwie zarazem. Może tu leży pies pogrzebany?
Widzę nic, reż. Paweł Palcat, Wrocławski Teatr Współczesny im. Marii i Edmunda Wiercińskich i Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Traktat o niewidzeniu

Traktat o niewidzeniu
Filip Zawada i Paweł Palcat mają świetny pomysł na spektakl teatralny. Co najważniejsze, potrafią przekuć swoje idee w porywające dzieło artystyczne.
L'incoronazione di Poppea (Koronacja Poppei), reż. Natalia Babińska, Polska Opera Królewska w Warszawie

Monteverdi absolutny

Monteverdi absolutny
Niezmiernie rzadko się zdarza w przedstawieniu operowym tak absolutna spójność dźwięku głosów i instrumentów, aktorstwa, znaczenia słów i zdarzeń.
Upiory, reż. Olga Grzelak, Teatr Wybrzeże w Gdańsku

To, co nigdy nie odeszło

To, co nigdy nie odeszło
Upiory Olgi Grzelak to świetna praca zespołowa. Oglądając przedstawienie, mocno odczuwamy wyobraźniowe, interpretacyjne i estetyczne uzgodnienie ekipy tworzącej przedstawienie.
Tkaczka chmur. Baśń o trzech Zorzach, reż. Katarzyna Hora, Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum” w Katowicach

Zorze, zorzyczki

Zorze, zorzyczki
Tkaczka chmur. Baśń o trzech Zorzach to opowieść o śmierci i próbie oswojenia się ze stratą bliskiej osoby.
Lilith, reż. Anna Peschke, Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu

Budzenie Lilith

Budzenie Lilith
Wielką siłą performansu Lilith jest perfekcyjnie wykonana muzyka, a także znakomita, minimalistyczna reżyseria i gra świateł.
Trąbka do słuchania, reż. Agnieszka Glińska, Narodowy Stary Teatr im. H. Modrzejewskiej w Krakowie

Ekscentryczki

Ekscentryczki
Trąbka jest jednocześnie uroczym spektaklem celebrującym teatralność jako konwencję bogatą w środki wizualne.

Dom burzliwej starości

Niekwestionowaną wartością Chłopców są błyskotliwie nakreślone postaci stanowiące materiał dla aktorów, którzy zadziwiają widzów aktywnością i werwą. Na pierwszy plan wysuwa się świetna rola Mariana Opanii.

W jesiennych oparach opery

Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.

Lądowanie w zaścianku

Mogę mieć tylko nadzieję, że uda się znaleźć jakąś specjalną pomoc dla teatru, aby jednak tego Tansmana grano. To opera absolutnie wyjątkowa, dająca nam przy okazji nadzieję, że nieco nowoczesności ma swoje źródła również w naszym zaścianku.