Znachor w świątyni kiczu
Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.
Ejakulacjo prekoks
Powierzenie reżyserii Pociągów pod specjalnym nadzorem Jakubowi Krofcie to całkiem logiczna decyzja dyrekcji Teatru Dramatycznego.
Bezsilność
Za lepsze czasy jest ostrą, zabawną i mądrą komedią polityczną, w sposób bardzo celny, chwilami brutalny komentującą „(nie)dobrą zmianę”, jakiej doświadczamy obecnie w Polsce.
Bez taryfy ulgowej, niestygmatyzująco
Obejrzany w Sali Wielkiej poznańskiego „Zamku” performans ani mnie zachwycił, ani zniesmaczył estetycznie, za to napełnił szczerym uznaniem dla wysiłku Janusza Stolarskiego.
Operowy Vivaldi
Zawiła akcja Farnace rozgrywa się w charakterach postaci, które reżyserka Natalia Kozłowska znakomicie wydobyła ze śpiewaków i zestroiła z muzyką.