Wyleciała dusza z ciała

Zanim chłodem powieje dzień w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy jest spektaklem, do którego można zastosować tę starą dobrą formułę – „spektakl autorski”.

Kto się boi Wija?

Wij Kosa nie jest klasycznym horrorem, w którym trwogę budzą konkretne zjawy – raczej scenicznym seansem spod znaku Blair Witch Project.

Bajkowo-kolorowo

Jaś i Małgosia we Wrocławskim Centrum Twórczości Dziecka to kolejna wciągająca zabawa dla najmłodszych i nie tylko.

Seks w operze

Ewa Michnik z żelazną konsekwencją, ale też wielką odwagą buduje ambitny repertuar Opery Wrocławskiej.

Kazania na górze

W szczecińskim przedstawieniu mamy góralski teatr bulwarowy w cepeliowskiej estetyce i wyobrażenie góralszczyzny tak bardzo sztampowe, że aż smutno się robi.

Tezy i chwyty

Radosław Rychcik w Balladynie, podobnie jak w świetnych Dziadach zrealizowanych w Teatrze Nowym w Poznaniu, zderza ze sobą elementy nie tyle obce, co odległe.

Kilka postaci w cudzej historii

W Goodmanie widoczne są dwa zamysły: adaptatora Jana Burzyńskiego i reżyserki Agaty Dyczko.

Że tem

W projekcie Kocham cię. Ja ciebie też nie. Serge Gainsbourg Cezary Studniak występuje pod trzema postaciami: jako reżyser, główny aktor i autor scenariusza.

Językami mówić będą…

Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.