Bajkowo-kolorowo

Jaś i Małgosia we Wrocławskim Centrum Twórczości Dziecka to kolejna wciągająca zabawa dla najmłodszych i nie tylko.

Seks w operze

Ewa Michnik z żelazną konsekwencją, ale też wielką odwagą buduje ambitny repertuar Opery Wrocławskiej.

Kazania na górze

W szczecińskim przedstawieniu mamy góralski teatr bulwarowy w cepeliowskiej estetyce i wyobrażenie góralszczyzny tak bardzo sztampowe, że aż smutno się robi.

Tezy i chwyty

Radosław Rychcik w Balladynie, podobnie jak w świetnych Dziadach zrealizowanych w Teatrze Nowym w Poznaniu, zderza ze sobą elementy nie tyle obce, co odległe.

Kilka postaci w cudzej historii

W Goodmanie widoczne są dwa zamysły: adaptatora Jana Burzyńskiego i reżyserki Agaty Dyczko.

Starodawnie i przyzwoicie

Dyrektor Teatru im. Osterwy postawił zdecydowanie na tradycyjną wersję teatru dla dzieci.

Takie małe fanaberie

Wałbrzyskim Fanaberiom przez dwanaście lat ich istnienia udało się być może najważniejsze – zjednały sobie życzliwą widownię.

Nieprzystawalność

Nieprzystawalność
Reżyser transponuje istotę Szekspirowskiej komedii do virtual reality. Czyli perypetie kochanków rozgrywają się w świecie równoległym, a ukojenie przynosi dopiero powrót do rzeczywistości.

Nie ma nudy

Nie ma nudy
Dzieci z Bullerbyn – i te z Gliwic, i te z Pinokia – opowiadają o tym, że dzieciakom z wyobraźnią nic dwa razy się nie zdarza. Bo głowa pełna pomysłów. I opowiadają o tym przepięknie.

Och!

Och!
jestem lekka… to intensywna, ale krótka, bo ledwie godzinna zabawa teatrem, podzielona na umowne części odnoszące się do konkretnych przedstawień.