Kazania na górze

W szczecińskim przedstawieniu mamy góralski teatr bulwarowy w cepeliowskiej estetyce i wyobrażenie góralszczyzny tak bardzo sztampowe, że aż smutno się robi.

Tezy i chwyty

Radosław Rychcik w Balladynie, podobnie jak w świetnych Dziadach zrealizowanych w Teatrze Nowym w Poznaniu, zderza ze sobą elementy nie tyle obce, co odległe.

Kilka postaci w cudzej historii

W Goodmanie widoczne są dwa zamysły: adaptatora Jana Burzyńskiego i reżyserki Agaty Dyczko.

Starodawnie i przyzwoicie

Dyrektor Teatru im. Osterwy postawił zdecydowanie na tradycyjną wersję teatru dla dzieci.

Takie małe fanaberie

Wałbrzyskim Fanaberiom przez dwanaście lat ich istnienia udało się być może najważniejsze – zjednały sobie życzliwą widownię.

Słanie małżeńskiego łoża

Premiera Seksu nocy letniej w Teatrze im. J. Osterwy w Lublinie to jeszcze jeden przykład , że twórczość Woody’ego Allena jest już obecna na stałe w repertuarach polskich teatrów.

Takie małe fanaberie

Wałbrzyskim Fanaberiom przez dwanaście lat ich istnienia udało się być może najważniejsze – zjednały sobie życzliwą widownię.

Niewidzialne

Niewidzialne
Emigrantki, napisane przez Radosława Paczochę i wyreżyserowane dla Teatru Wybrzeże przez Elżbietę Deptę, sięgają po temat, który w powszechnym dyskursie nie doczekał się dotąd głębszej refleksji.

Koniec świata po wrocławsku

Koniec świata po wrocławsku
Zagłada ludzkości pozostaje tu raczej hasłem wywoławczym. Tytułowa zaś metafora escape roomu nieco naciąganą ramą dla tak, a nie inaczej wymyślonej układanki. I reżyserowi Arkadiuszowi Buszko trudno było cokolwiek z tym zrobić.

Marzyć, mimo wszystko

Marzyć, mimo wszystko
Krakowską Boską ogląda się z przyjemnością. Owszem, zabrakło nuty nostalgii. Warto jednak posłuchać, jak Marta Bizoń „przeraźliwie, niedorzecznie, niewiarygodnie źle” wykonuje arię Królowej Nocy.