Wodewil Liegnitz albo ostatnia noc Republiki Weimarskiej, reż. Łukasz Czuj, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Walkirie z wodewilu
Walkirie z wodewilu
Oglądanie Wodewilu Liegnitz, rekonstrukcja jego narracji, wymaga od widza wpisów do obszernego notatnika, który pozwoliłby już po spektaklu pozbierać sensy, poklasyfikować zachwyty.
Misterium polskie
Wojciech Kościelniak wielokrotnie przekonywał, że Chłopi to doskonały materiał dla teatru muzycznego.
Romanse i kolejnictwo
Jeśliby wyszło się z Teatru Powszechnego w Radomiu po pierwszej części Anny Kareniny, a nawet w jej trakcie, można by było odnieść wrażenie, że to wieczór, który powinien mieć raczej tytuł Romans z romansami.
Kogut, który ukradł zbrodnię
Teatr Groteska świetnie czuje najmłodszą publiczność w przedziale wiekowym 2-5 lat i naprawdę fajnie przyciąga widzów dorosłych. W środku jednak zieje repertuarowa dziura. O Ku-ku-ryku Słoneczniku w reż. Grzegorza Kwiecińskiego.
Dramat absurdu na mieliźnie bezsiły
Cóż więc pozostaje dziś artystom, którzy chcą zainscenizować Lekcję Ionesco?